Kryzys laktacyjny przydarza się niemal każdej kobiecie karmiącej piersią. W większości przypadków jest krótkotrwały i ustępuje samoistnie. Jeśli utrzymuje się dłużej, nie należy wpadać w panikę. Najważniejsze, by w czasie jego trwania nie dokarmiać dziecka butelką. Sprawdź, czym jest kryzys laktacyjny, jak się objawia oraz ile może trwać. Co to jest kryzys laktacyjny? Kryzysem laktacyjnym można nazwać każdy okres, w którym karmienie piersią zostaje zaburzone. Najczęstszym powodem wystąpienia go jest chwilowy niedobór pokarmu w piersi wywołany skokiem rozwojowym dziecka. W tym czasie maluszek potrzebuje więcej pokarmu, a w piersiach chwilowo go brakuje. Krótkotrwałe kryzysy laktacyjne nie powinny być powodem do niepokoju. Zdarzają się niemal każdej kobiecie i to kilka razy w czasie karmienia dziecka piersią. Jeśli jednak kryzys laktacyjny utrzymuje się ponad tydzień może być wywołany innymi czynnikami, które trzeba wyeliminować, aby laktacja wróciła do normy. Objawy kryzysu laktacyjnego Kryzys laktacyjny można rozpoznać po następujących objawach: dłuższe okresy karmienia, ciągła chęć dziecka do bycia przy piersi, nerwowość dziecka w czasie karmienia, obolałe, nabrzmiałe i/lub zaczerwienione piersi,, uczucie „pustych” piersi, faktyczny brak pokarmu. Kiedy może wystąpić kryzys laktacyjny? Kryzys laktacyjny z reguły pojawia się niespodziewanie i może mieć wiele przyczyn. Najczęściej wymieniane to: skok rozwojowy, zapalenie piersi, ząbkowanie, infekcja dziecka lub matki, nagła rozłąka matki z dzieckiem. Jednym z najczęstszych powodów wystąpienia kryzysu jest skok rozwojowy, który można rozpoznać po chęci dziecka do częstszego bycia przy piersi oraz odczuwanego przez nie niepokoju w czasie karmienia. Kobiety skarżą się wtedy na uczucie pustych piersi. Skoków rozwojowych u dziecka można się spodziewać około 14 dnia życia, w 3 i 6 tygodniu, następnie w 3. miesiącu, a potem w 6. Jeśli kobieta dalej karmi dziecko piersią, może się spodziewać kolejnych kryzysów także w 9, 12, 16, 18 i 24 miesiącu życia. Zapalenie piersi łatwo rozpoznać. Kobieta gorączkuje, a piersi bolą, są obrzmiałe, a brodawki zaczerwienione. Jeśli dziecko zaczyna ząbkować, kryzys laktacyjny z tego powodu można rozpoznać po tym, że maluszek zaczyna przygryzać pierś oraz denerwuje się w czasie karmienia. Niekiedy zdarza się tak, że dziecko ma ankyloglosję, czyli za krótkie wędzidełko języka, co utrudnia mu wypracowanie odruchu ssania. Wówczas konieczne będzie przeprowadzenie frenotomii (zabieg podcięcia wędzidełka). W przypadku rozłąki matki z dzieckiem w organizmie kobiety dochodzi do spadku prolaktyny, czyli hormonu odpowiedzialnego za laktację. Im dziecko częściej ssie pierś, tym stężenie prolaktyny w organizmie karmiącej mamy jest większe. Rozłąka z dzieckiem skutkuje więc spadkiem prolaktyny i zanikiem pokarmu. Co ważne, prolaktyna wydziela się tylko wtedy, gdy dziecko jest przystawiane do piersi. Jeśli kobieta odciąga mleko z piersi i karmi dziecko butelką, stężenie prolaktyny w jej organizmie jest niższe. Ile trwa kryzys laktacyjny? Pierwsze kryzysy laktacyjne związane ze skokami rozwojowymi dziecka trwają zwykle kilka dni. Są krótkie, ale intensywne. Wiele kobiet niepotrzebnie zadręcza się wtedy pytaniami typu – co robię źle? Czy powinnam dać dziecku sztuczne mleko? Każda kobieta w czasie laktacji powinna się przygotować na skok rozwojowy, który jest zupełnie naturalnym zjawiskiem i go przeczekać. Kryzys laktacyjny w 3. miesiącu i kolejne mogą natomiast trwać nawet tydzień, ale zwykle mają łagodniejszy przebieg. Jak zapobiegać kryzysom laktacyjnym? W Polsce istnieją instytucje, które pomagają kobietom w kryzysie laktacyjnym. Zawsze można zadzwonić do poradni laktacyjnej, doradcy laktacyjnego lub promotora karmienia piersią. Dobrze jest skorzystać z porady eksperta, zanim podejmie się decyzję o podaniu dziecku tzw. mleka sztucznego. Dokarmianie dziecka butelką może bowiem przynieść odwrotny skutek od zamierzonego – dziecko może rozsmakować się w sztucznym mleku i całkowicie odrzucić pierś. Niekiedy wystarczy niewielka zmiana w sposobie karmienia dziecka, aby szybko zażegnać kryzys laktacyjny. Czytaj: Kwas DHA – czym jest? Suplementacja dla dzieci i kobiet w ciąży Jakie witaminy dla kobiet w ciąży – A, D, E i C Suplementacja w ciąży – jak dokonać właściwego wyboru? Autor: Joanna Woźniak Bibliografia: Aleksandrowicz A., Kryzysy w teorii i praktyce – teoria, Kwartalnik Laktacyjny 1/2016. Treści z serwisu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Administrator nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.
Wartością do zyskania na tym etapie jest MĄDROŚĆ. Teoria Eriksona pokazuje, że kryzysy są nieodłączną częścią naszego życia. Są to zadania, które stawia przed nami los i każdy z nas musi się z nimi zmierzyć. Oczywiście, model Eriksona jest jedynie punktem odniesienia, ponieważ każdy człowiek rozwija się na swój sposób. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! TechEkspert 25 Jul 2022 16:47 1812 Follow us on #1 25 Jul 2022 16:47 Być może pamiętacie stopnie zasilania sięgające w latach '80 nieraz stopnia 20 oraz częste przerwy w dostawie energii elektrycznej do gospodarstw domowych. Możliwości produkcyjne i zapotrzebowanie na energię elektryczną skutkowało planowymi wyłączeniami. Na stronie PSE znajdziemy ostatnią wzmiankę o wprowadzeniu 19 i 20 stopnia zasilania w 2015r. W 2021 wystąpiła nietypowa sytuacja spowodowana zbiegiem wielu zdarzeń gdzie w systemie brakowało 1GW mocy: sytuacja bilansowa KSE polski system przesyłowy połączony jest z krajami ościennymi i możemy eksportować i importować energię co uratowało sytuację deficytu w grudniu 2021r. Na stronie PSE możecie na żywo obserwować ile energii importujemy i eksportujemy oraz jaka jest aktualna produkcja i przewidywane zapotrzebowanie w kolejnych godzinach dnia: Po lewej stronie animowanej mapy znajdziecie także informacje o źródłach energii. Poza większościowym udziałem elektrowni cieplnych działają także turbiny wiatrowe generujące w momencie pisania tego tekstu ~ a także elektrownie fotowoltaiczne ~ (popołudnie) reszta ~15GW to elektrownie cieplne. Elektrownie wodne i inne odnawialne to zwykle ~100MW. Energia odnawialna stanowi zauważalny procent produkcji, możliwość importu jest dobrym zabezpieczeniem jednak rdzeniem polskiego systemu są elektrownie cieplne. Nie w każdym kraju sytuacja produkcji i przesyłania energii jest unormowana podobnie jak w Polsce, przykładowo południowoafrykański operator Eskom regularnie ogłasza planowane przerwy w zasilaniu (inaczej niż w Polsce 1 stopnień oznacza niewielkie ograniczenia a np. 6 to już istotne przerwy np. kilkanaście godzin na dobę): Eskom również korzysta ze źródeł energii odnawialnej jednak planowe wyłączenia wynikają z wielu zasobów systemowych będących cyklicznie wyłączanych z systemu ze względu na przeglądy i naprawy (w momencie pisania materiału na stronie głównej Eskom pojawiła się informacja o utracie 2GW mocy z zasobów generacji energii elektrycznej). Natomiast w przypadku dystrybucji zdarzają się kradzieże i dewastacje infrastruktury a także nielegalny pobór energii elektrycznej. Czyli jakie możemy wysnuć wnioski? Czy w Polsce system energetyczny trzyma się mocno oraz mamy możliwości importu brakującej energii? Cóż, wszystko zależy od zapotrzebowania i regulacji. Jeżeli pomyślimy o samochodach elektrycznych to sprostanie efektywnemu zasilaniu szybkich ładowarek wymaga zarówno zasobów przesyłowych jak i produkcyjnych oraz dystrybucyjnych. Co z prosumentami i produkcją energii elektrycznej ze słońca u odbiorcy? Brzmi nieźle jednak jeżeli nie konsumujemy energii gdyż my i nasz samochód elektryczny nie przebywamy w domu w "południe" to pozostaje magazynowanie energii. Jednak magazyn energii jest stosunkowo kosztowny więc spróbujmy oddawać energię do sieci. Okazuje się, że nasz sąsiad również oddaje energię ze swojej fotowoltaiki i ze względu na impedancję przewodów wzrasta napięcie sieciowe co skutkuje wyłączeniem falowników i zatrzymaniem produkcji energii ze słońca. Oczywiście możemy kreatywnie wymyślać sposoby na zużycie energii lokalnie, zwiększenie poboru mocy i obniżenie napięcia np. możemy w odpowiednich momentach spróbować nagrzewać wodę w boilerze lub piec akumulacyjny "na później" ew. zasilać klimatyzację lub kopać kryptowaluty (o ile to jeszcze się opłaca: BTC). Kolejna sprawa to regulacje, przykładowo decyzja o ograniczeniu emisji CO2 uderza w elektrownie cieplne w Polsce spalające węgiel, natomiast budowa źródeł energii odnawialnej wymaga czasu i generuje koszty. Tematy typu o zakazie palenia gazem... budzą wiele emocji gdyż efekt decyzji regulacyjnej powoduje, że np. nasz piec staje się bezużyteczny lub nieopłacalny lub okazuje się, że od ustalonej daty mamy mniej MW w systemie energetycznym oraz mamy problem z bilansowaniem zapotrzebowania. Elektrownie jądrowe to kolejny temat budzący wiele emocji. Moim zdaniem dywersyfikacja jest dobra i posiadanie elektrowni cieplnych korzystających z paliwa innego niż węgiel jest dobrym pomysłem. Co jeżeli po zbudowaniu elektrowni atomowej paliwo znacząco podrożeje? Pozostają elektrownie cieplne napędzane węglem... Kwestie regulacyjne w sprawach energii wydają się groźniejsze i bardziej nieprzewidywalne niż przyszłe zwiększone zapotrzebowanie, awarie i inne czynniki... Odpowiedź na pytanie czy sami możemy wywołać kryzys energetyczny jest trudna jednak wydaje się to możliwe jeżeli np.: -pojawią się nieoczekiwane regulacje np. uznamy, że nie możemy emitować CO2 i lepiej mieć ograniczoną dostępność energii niż np. wywołać globalne ocieplenie itp. -pojawi się silnie zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną np. do ładowania pojazdów, ogrzewania lub przemysłu -pojawią się czynniki nieoczekiwane np. z jakiegoś powodu nie będzie można importować energii (np. z powyższych powodów) Pozostaje pytanie jak regulacje i zmiany sposobu wytwarzania energii elektrycznej wpłyną na cenę kWh oraz jak zmiana ceny wpłynie na konsumpcję energii oraz stosowane odbiorniki energii elektrycznej? Co z oszczędnościami, przecież zamiast żarówek 100W korzystamy z LED 10W a oświetlenie uliczne odchodzi od źródeł sodowych również na energooszczędne LED? Widocznie oświetlenie nie ma aż tak istotnego wpływu, jeżeli sprawdzicie jakie jest zapotrzebowanie mocy KSE okazuje się, że w okolicach godziny 6:00-8:00 zapotrzebowanie rośnie z 15GW do 22GW i nie występuje taki efekt gdy zapada zmrok. Klimatyzacja to coraz częstsze wyposażenie mieszkania i nieodzowne wyposażenie biura, sprzęt IT również można znaleźć już wszędzie natomiast elektromobilność chyba jeszcze nie osiągnęła skali, przy której będzie widoczna na krzywej zapotrzebowania na moc w KSE? Moim zdaniem cieszmy się, że na krzywej widoczni są przedsiębiorcy zużywający energię elektryczną do napędzania biznesu. Sobota i niedziela jest łatwa do zauważenia: Co myślicie o stanie obecnym i przyszłości rynku elektroenergetycznego w Polsce? Źródło wykresów i mapy: Cool? Ranking DIY Can you write similar article? Send message to me and you will get SD card 64GB. TechEkspert TechEkspert W moich materiałach znajdziecie testy i prezentacje sprzętu elektronicznego, modułów, sprzętu pomiarowego, eksperymenty. Interesuje mnie elektronika cyfrowa, cyfrowe przetwarzanie sygnałów, transmisje cyfrowe przewodowe i bezprzewodowe, kryptografia, IT a szczególnie LAN/WAN i systemy przechowywania i przetwarzania danych. Has specialization in: elektronika, mikrokontrolery, rozwiązania it TechEkspert wrote 3840 posts with rating 3247, helped 12 times. Been with us since 2014 year. #2 26 Jul 2022 09:19 pawelr98 pawelr98 Level 39 #2 26 Jul 2022 09:19 TechEkspert wrote: Co z prosumentami i produkcją energii elektrycznej ze słońca u odbiorcy? Brzmi nieźle jednak jeżeli nie konsumujemy energii gdyż my i nasz samochód elektryczny nie przebywamy w domu w "południe" to pozostaje magazynowanie energii. Jednak magazyn energii jest stosunkowo kosztowny więc spróbujmy oddawać energię do sieci. Okazuje się, że nasz sąsiad również oddaje energię ze swojej fotowoltaiki i ze względu na impedancję przewodów wzrasta napięcie sieciowe co skutkuje wyłączeniem falowników i zatrzymaniem produkcji energii ze słońca. Oczywiście możemy kreatywnie wymyślać sposoby na zużycie energii lokalnie, zwiększenie poboru mocy i obniżenie napięcia np. możemy w odpowiednich momentach spróbować nagrzewać wodę w boilerze lub piec akumulacyjny "na później" ew. zasilać klimatyzację lub kopać kryptowaluty (o ile to jeszcze się opłaca: BTC). Zawsze możemy "naprawić" sieć po europejsku. Podnosimy normę napięcia w sieci i falownik już nie odłączy. #3 26 Jul 2022 10:03 Cezary_ Cezary_ Level 17 #3 26 Jul 2022 10:03 Co prawda to nie dotyczy tylko Polski, ale mnie interesuje taki temat: Ciekawe, czemu nie są prowadzone intensywne prace nad wdrożeniem tej technologii, mimo że była wstępnie sprawdzona (przed wielu laty) i daje wręcz niewiarygodne korzyści? #4 26 Jul 2022 10:48 sigwa18 sigwa18 Level 39 #4 26 Jul 2022 10:48 Ja bym chciał wiedzieć ile polski system jest na minusie aktualnie w z związku z Netmeteringiem tzn ile kWh mają do odebrania prosumenci. Czy tu czasem nie będzie problemu jak wszyscy zaczną odbierać sobie zgromadzone kWh np w mroźna noc . Czy będzie je wtedy skąd wziąć. Bo na razie to system dostaje spory zastrzyk energii na kredyt ,który w zimie prosumenci będą chcieli odzyskać. PS W obecnych warunkach technicznych i geopolitycznych jedyny ratunek w łagodnej zimie. Choć wg mnie to tylko odwlecze nieuniknione i dopiero jak sporo osób zmarznie i policzy straty coś się zmieni. #5 26 Jul 2022 12:31 gulson gulson System Administrator #5 26 Jul 2022 12:31 Znajomy po instalacji paneli stwierdził, ze tyle naprodukował już prądu, to mu teraz oddadzą zimą z pocałowaniem ręki. On już snuje plany maty podłogowe elektryczne do podłogówki, grzejniki elektrycznych w pokojach. Powiedziałem, poczekaj, zobacz, czy będzie w ogóle prąd zimą i dopiero zmieniaj ogrzewanie z węgla... Bo nie tylko Ty masz taki pomysł, aby ogrzewać tanim prądem (obecnie ogrzewanie prądem jest tańsze niz węglem nie wspominając o tym, jak masz panele i starą umowę). To samo ludźmi z rewelacyjną pompą ciepła. Wszystko ładnie, pięknie, ale na papierze. Musi być prąd, tylko skąd? #6 26 Jul 2022 12:42 sigwa18 sigwa18 Level 39 #6 26 Jul 2022 12:42 gulson wrote: Znajomy po instalacji paneli stwierdził, ze tyle naprodukował już prądu, to mu teraz oddadzą zimą z pocałowaniem ręki. On już snuje plany maty podłogowe elektryczne do podłogówki, grzejniki elektrycznych w pokojach. Powiedziałem, poczekaj, zobacz, czy będzie w ogóle prąd zimą i dopiero zmieniaj ogrzewanie z węgla... Bo nie tylko Ty masz taki pomysł, aby ogrzewać tanim prądem (obecnie ogrzewanie prądem jest tańsze niz węglem nie wspominając o tym, jak masz panele i starą umowę). To samo ludźmi z rewelacyjną pompą ciepła. Wszystko ładnie, pięknie, ale na papierze. Musi być prąd, tylko skąd? O tym właśnie mówię. Dużo osób tak myśli nie ma węgla to kupię pompę ciepła najlepiej z fotowoltaiką. Coś czuje że nocami może być ciemno. Choć patrząc na kontakty na prąd na jesień/zima to dużo energii może być wolnej bo firmom nie będzie się opłacało pracować. Najgorzej jak braknie gazu i trzeba będzie grzać prądem. #7 26 Jul 2022 12:46 gulson gulson System Administrator #7 26 Jul 2022 12:46 sigwa18 wrote: O tym właśnie mówię. Dużo osób tak myśli nie ma węgla to kupię pompę ciepła najlepiej z fotowoltaiką. Coś czuje że nocami może być ciemno. Choć patrząc na kontakty na prąd na jesień/zima to dużo energii może być wolnej bo firmom nie będzie się opłacało pracować. Najgorzej jak braknie gazu i trzeba będzie grzać prądem Do tego dojdą mieszkańcy bloków, których kotłownia nie ma węgla lub ogranicza ciepło na blok utrzymując 18-19C, a przy małym dziecku, wiecie jak to wygląda. Odpali się olejak lub farelkę i problem zimna w mieszkaniu z głowy, prawda? #8 26 Jul 2022 14:08 khoam khoam Level 41 #8 26 Jul 2022 14:08 Możecie się śmiać, ale naprawdę zbieram drewno. Mam kominek i piec gazowy, ale ten drugi bez prądu nie zadziała. Co do tzw. pomp ciepła to one w kapitalny sposób mogą przyczynić się do częstszych wyłączeń prądu w zimie. Wiele mitów na temat Arduino bierze się z plotek tych osób, które z tym oprogramowaniem nie miały (prawie) żadnej styczności i zakładają z góry, że ich krytyka Arduino jest jednocześnie oznaką ich profesjonalizmu. Śmiechu warte. #9 26 Jul 2022 14:20 sigwa18 sigwa18 Level 39 #9 26 Jul 2022 14:20 Coś mi się wydaję że muszę przyspieszyć pracę nad generatorem i zainstalowanie go na jakiś wiatraczku. Muszę też kupić płytę gazową na propan-butan. #10 26 Jul 2022 19:01 TechEkspert TechEkspert Editor #10 26 Jul 2022 19:01 Ciekawy wątek poruszyliście z "odbieraniem prądu na siłę" gdyby rzeczywiście prosumenci zaczęli odbierać zgodnie z mocą umowną to mogłoby narobić kłopotów. Może zamiast dopuszczać wyższe napięcia to tam gdzie się da ustawić na transformatorach niższe napięcia aby dać większy margines na PV? Link #11 26 Jul 2022 20:20 E8600 E8600 Level 40 #11 26 Jul 2022 20:20 Wszyscy wiemy czym się to skończy ograniczeniami dogodnych warunków dla PV; właściciele chcą jak najszybszej zwrotu inwestycji i dokupują energochłonny sprzęt ale może się okazać, że zgubi ich pycha. #12 26 Jul 2022 20:53 stomat stomat Level 37 #12 26 Jul 2022 20:53 gulson wrote: Do tego dojdą mieszkańcy bloków, których kotłownia nie ma węgla lub ogranicza ciepło na blok utrzymując 18-19C, a przy małym dziecku, wiecie jak to wygląda. Odpali się olejak lub farelkę i problem zimna w mieszkaniu z głowy, prawda? W takim przypadku może i energii "w systemie" będzie pod dostatkiem ale sieć zasilająca blokowiska nie jest w stanie przesłać energii w ilości wystarczającej aby ogrzać cały blok. Jeśli ludzie to spróbują to będzie nie tylko zimno ale i ciemno. Kable i transformatory tego nie wytrzymają. To już było wypróbowane u schyłku PRL (za pierwszej komuny). #13 26 Jul 2022 22:10 2konrafal1993 2konrafal1993 Level 36 #13 26 Jul 2022 22:10 TechEkspert wrote: Klimatyzacja to coraz częstsze wyposażenie mieszkania i nieodzowne wyposażenie biura, sprzęt IT również można znaleźć już wszędzie natomiast elektromobilność chyba jeszcze nie osiągnęła skali, przy której będzie widoczna na krzywej zapotrzebowania na moc w KSE? No właśnie wielu ludzi z wygody używa energochłonnych urządzeń, ja nie mam klimatyzacji tylko używam wentylatora i jakoś to leci. Jasne że klima fajna ale czy aż tak wszystkim potrzebna? Rodzina 4 osobowa musi mieć zmywarkę bo tak i już, to nic że naczyń będzie co kot napłakał i w 15 minut można umyć gąbką. Przykładów jest bardzo wiele, można rzucać nimi ale nasza wygoda powoduje że będą braki w energii. Co z tego że ja oszczedzam jak potrafię, skoro ktoś inny leci na pełnej mocy bo "stać mnie". Taki offtop ostatnio nie dało się kupić cukru, żaden sklep nie miał chodziłem i szukałem by mieć chociaż kilogram a tu i tam słyszę że ten kupił 70kg a tamten 50kg, dla mnie zabrakło bo inni kupili więcej niż im potrzeba w roku. #14 27 Jul 2022 00:02 pikarel pikarel Level 35 #14 27 Jul 2022 00:02 Czy sami wywołamy kryzys energetyczny? Taaa, sami. Bez niczyjej pomocy, bez UE i innych istot czujących. Wywołam go ja z kol.@2konrafal1993. Poważnie: tylko, jeśli osoby, które tym kryzysom są winne dostaną po łbach i kieszeni - może się poprawi. Niestety, ani za mojego życia, ani nawet pra-pra-wnuków. Przy takiej globalizacji - musi zniknąć doszczętnie cywilizacja idiokratów (GAFAM), aby mogła powstać nowa. #15 27 Jul 2022 05:55 kortyleski kortyleski Level 43 #15 27 Jul 2022 05:55 2konrafal1993 wrote: Co z tego że ja oszczedzam jak potrafię, skoro ktoś inny leci na pełnej mocy bo "stać mnie". Taki offtop ostatnio nie dało się kupić cukru, żaden sklep nie miał chodziłem i szukałem by mieć chociaż kilogram a tu i tam słyszę że ten kupił 70kg a tamten 50kg, dla mnie zabrakło bo inni kupili więcej niż im potrzeba w roku. To nie jest tak do końca dobre porównanie. Na dostawę energii elektrycznej jest umowa w której określona jest moc jaką mogę pobrać a to zakład energetyczny ma psi obowiązek dostawę tej mocy zapewnić. Nie pomagam ludziom którzy kaleczą język polski. Ą,ę i przecinki nie są takie trudne. #16 27 Jul 2022 06:43 2konrafal1993 2konrafal1993 Level 36 #16 27 Jul 2022 06:43 kortyleski wrote: Na dostawę energii elektrycznej jest umowa w której określona jest moc jaką mogę pobrać a to zakład energetyczny ma psi obowiązek dostawę tej mocy zapewnić. Uważam że to jest dobre porównanie, od dawna jesteśmy informowani że jest ryzyko kryzysu energetycznego i mogą nastąpić czasowe wyłączenia energii. Gdyby każdy z nas brał to na poważnie moglibyśmy uniknąć tych wyłączneń, ale skoro "elektrownia ma obowiązek" to po co się tym przejmować. Nie bronię władz i elektrowni, wiem że temat był olewany od dawna i teraz za późno by poprawić to wszystko na czas. Elektrownia jądrowa powinna już dawno pracować ale po co skoro można na tym zbijać kapitał polityczny. #17 27 Jul 2022 07:36 anchilos anchilos Level 36 #17 27 Jul 2022 07:36 kortyleski wrote: to zakład energetyczny ma psi obowiązek dostawę tej mocy zapewnić. "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi" - Mistrz Bareja (wiecznie żywy). Pozdrawiam #18 27 Jul 2022 07:53 kloszi kloszi Level 20 #18 27 Jul 2022 07:53 Przecież od dawna już wiemy że energia elektryczna zastąpi wszystkie rodzaje energii. Gaz ma być zabroniony, samochody wszystkie elektryczne... Nie rozumie dlaczego nie inwestują w sieci i w elektrownie... "Komisja Europejska w pakiecie REPowerEU zaproponowała, by kraje europejskie zakazały sprzedaży kotłow gazowych od 2029 roku..." #19 27 Jul 2022 08:46 sigwa18 sigwa18 Level 39 #19 27 Jul 2022 08:46 anchilos wrote: kortyleski wrote: to zakład energetyczny ma psi obowiązek dostawę tej mocy zapewnić. "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi" - Mistrz Bareja (wiecznie żywy). Pozdrawiam Wystarczy policzyć średnią moc zużywaną a przydział mocy. U mnie w większości domów wychodzi 0,5kW -1kW a moc przydzielona to 12-15 kW. Wychodzi na to że domy zużywają nawet nie 1/10 tego co mogą. Gdyby nawet w tym momencie wszyscy zaczęli zużywać moc przydziału to mamy awarię sieci lub braki w bilansie mocy. #20 27 Jul 2022 08:47 witek17 witek17 Level 18 #20 27 Jul 2022 08:47 Wg zapotrzebowanie energii na oświetlenie uliczne to około TWh rocznie, czyli 1/6 produkcji elektrowni Rybnik. Dane wyszukiwane pobieżnie, z kilku ostatnich lat, ale tu nie chodzi o czwarte miejsce po przecinku, ale pokazanie skali. Dodajemy oświetlenie w biurach, sklepach, zakładach produkcyjnych, itd. Nawet nie próbuję znaleźć dokładnych danych Rolę oświetlenia w domach w znacznej części przejęły telewizory, jest wystarczająco jasno, by nie potykać się o sprzęty domowe, a jak trzeba, to włącza się oświetlenie górne. Sprawność układu lampa sodowa + dławik jest porównywalna ze sprawnością układu lampa LED + zasilacz. Obydwa układy mają swoje wady i zalety, a wymienianie sodówek na LED, o ile nie istnieją ważne przesłanki, to ekonomiczny bezsens. Rtęciówki mają niższą sprawność od sodówek, ale światło z szerokim spektrum. LEDy to rewolucja w domach i biurach, ale nie w oświetleniu ulic. Podstawowym błędem rozumowania nieomal wszystkich jest to, że energetyka z węgla jest czymś stałym. Tak ją zbudowano i takie pełni funkcje, co nie oznacza, że nie można zbudować elastycznych systemów dostarczania energii opartych o węgiel. Wystarczy tylko zrozumieć, że trzeba dobrze zdefiniować zadanie i wg algorytmów optymalizacyjnych zmodernizować infrastrukturę i sterować pracą źródeł opartych o węgiel tak, by maksymalizować uzysk energii z OZE. Będzie kosztować, ale w skali kraju się opłaci. No fakt, energia z węgla będzie trochę droższa, ale i tak to się opłaci, bo sumarycznie energia będzie tańsza. Coraz więcej będzie energii nieobciążonej opłatami klimatycznymi, a i o sam klimat trzeba jednak zadbać. On się zmienia realnie !! Co do umów zawieranych z producentami OZE. Jakoś faktycznie brak rozsądnych rozwiązań. Umowa 1 do 1 jest bez sensu. Fakt, klient odbierający moje nadwyżki zapłaci opłatę przesyłową, ale i ja, odbierając kiedyś swoje nadmiary, też powinienem zapłacić opłatę przesyłową. Można wprowadzić współczynnik jakości energii i wg tego kryterium ja sprzedawać. Stałe źródła miałyby współczynnik 1, zmienne mniej, np. Żadnych trudnych do zrozumienia umów. Prosty układ - sprzedaję, a potem kupuję. Magazyny energii w postaci akumulatorów to ekonomiczny bezsens. Jedynie elektrownie szczytowo-pompowe miałyby sens. Trzeba uelastycznić system wytwarzania energii z węgla i rozbudować już istniejący system buforowania, polegający na tym, że gdy brakuje energii, to wyłącza się duże odbiory przemysłowe. Sporo procesów technologicznych pozwala na taką elastyczność. Sugerowałbym zawieranie umów dla klientów indywidualnych na zasadzie - gwarantowane 6 kW, dopuszczalne 15. Dotychczasowe warunki ustala się na zasadzie - pralka, zmywarka, bojler, lodówka, telewizor, żelazko, oświetlenie, komputer, lokówka, w piwnicy flex, piła tarczowa, w garażu ładowarka, etc., etc. Jakby to wszystko musiało ! pracować naraz. Klient też powinien zmądrzeć i trzeba to na nim wymusić. #21 27 Jul 2022 10:39 stomat stomat Level 37 #21 27 Jul 2022 10:39 witek17 wrote: Można wprowadzić współczynnik jakości energii i wg tego kryterium ja sprzedawać. Stałe źródła miałyby współczynnik 1, zmienne mniej, np. Żadnych trudnych do zrozumienia umów. No można by i trzeba by ale wtedy zmienne źródła OZE (wiatraki i panele) nie zarobiłyby na sól, a chodzi o udowodnienie na siłę że prąd z wiatru czy paneli jest tańszy mimo że to jest tak naprawdę najdroższy prąd. kortyleski wrote: Na dostawę energii elektrycznej jest umowa w której określona jest moc jaką mogę pobrać a to zakład energetyczny ma psi obowiązek dostawę tej mocy zapewnić. Sklep też ma psi obowiązek dostarczyć cukier, szpital przyjąć cię na operację itd, itd. Na papierze można napisać co się tylko chce ale rzeczywistość i tak to weryfikuje. #22 27 Jul 2022 12:03 pikarel pikarel Level 35 #22 27 Jul 2022 12:03 Rozdzielanie włosa na czworo, czytaj: skomplikowanie rozliczen/obliczeń prostych aż do granic absurdu - dało pole do popisu wszelkim mendom od "handlu powietrzem", doprowadzając przez to do wielkiego kryzysu na skalę poczatkowo europejską, a w efekcie kryzysu światowego. Powolne, ale systematyczne zdominowanie w ciągu kilkudziesięciu lat rynku światowego (technologia, zywność) przzez Chiny jest dopełnieniem sytuacji kryzysowej. Kiedy Ameryka i Europa zachłystywały się konsumpcjonizmem - Chiny, ze skutecznością walca drogowego (powoli, lecz bezwzglądnie) - rozjechały gospodarkę USA, zostawiając "pas rdzy". Europa rękami UE i innych istot czujących rozwalcowała się sama. I to MY jesteśmy winni temu, co wykreowało kilka mend? No tak, zawinił kowal, no to powiesili cygana. Co mi pozostało? Przyglądać się tej żenującej szopce, granej na arenie światowej. #23 27 Jul 2022 12:15 stomat stomat Level 37 #23 27 Jul 2022 12:15 Tak, tak, zawsze winni są inni, jakie to proste. To nie my kupowaliśmy chińskie rzeczy z Ali..... . To nie my szukaliśmy tańszych rzeczy. To nie my kupowaliśmy dziesiątą koszulkę bo tania. To nie my, to ONI. My nie mamy sobie nic do zarzucenia. #24 27 Jul 2022 12:35 czareqpl czareqpl Level 31 #24 27 Jul 2022 12:35 I to nie my piszemy w dziale Projektowanie Bazar, że nie opłaca się projektować bo jest gotowe z Chin I to nie my wybraliśmy demokratycznie najważniejszych decydentów Co to jest menda od "handlu powietrzem" ? #25 27 Jul 2022 14:43 kloszi kloszi Level 20 #25 27 Jul 2022 14:43 "handlu powietrzem" - uprawnienia do emisji CO2 #26 27 Jul 2022 16:13 Erbit Erbit Level 42 #26 27 Jul 2022 16:13 khoam wrote: Możecie się śmiać, ale naprawdę zbieram drewno. Mam kominek i piec gazowy, ale ten drugi bez prądu nie zadziała. ... Mam kominek bez płaszcza wodnego i mam UPS, który kocioł gazowy podtrzymuje mi 12h. #27 27 Jul 2022 16:19 khoam khoam Level 41 #27 27 Jul 2022 16:19 Erbit wrote: i mam UPS, który kocioł gazowy podtrzymuje mi 12h. Duży ten UPS musi być. Wiele mitów na temat Arduino bierze się z plotek tych osób, które z tym oprogramowaniem nie miały (prawie) żadnej styczności i zakładają z góry, że ich krytyka Arduino jest jednocześnie oznaką ich profesjonalizmu. Śmiechu warte. #28 27 Jul 2022 16:31 Erbit Erbit Level 42 #28 27 Jul 2022 16:31 khoam wrote: Erbit wrote: i mam UPS, który kocioł gazowy podtrzymuje mi 12h. Duży ten UPS musi być. Pojęcie względne. Poza tym jednym dla kotła mam jeszcze 3kVA z dwoma dodatkowymi modułami akumulatorów (chyba 12 albo 16 * 7,2Ah czyli 84-115Ah ) dla potrzeb oświetlenia (LED oczywiście). Jak trzeba to i uprasować na tym się da Niestety ma to i swoje wady. Każdy z tych UPS kosztował mnie w ubiegłym roku ze 20 zł / m-c "pracy jałowej" czyli 40 zł z rachunku to koszt utrzymania oświetlenia domu i ogrzewania. [edyta] .. że o kosztach wymiany akumulatorów nie wspomnę. #29 27 Jul 2022 17:21 khoam khoam Level 41 #29 27 Jul 2022 17:21 Muszę podpytać swojego zaprzyjaźnionego instalatora jaki UPS użyć do Vitodens 050-W. Raczej nie będę pytał tutaj Ogrzać się mogę kominkiem, ale ciepła woda choć przez krótki czas jest potrzebna. Wiele mitów na temat Arduino bierze się z plotek tych osób, które z tym oprogramowaniem nie miały (prawie) żadnej styczności i zakładają z góry, że ich krytyka Arduino jest jednocześnie oznaką ich profesjonalizmu. Śmiechu warte. #30 29 Jul 2022 02:29 pawelr98 pawelr98 Level 39 #30 29 Jul 2022 02:29 TechEkspert wrote: Może zamiast dopuszczać wyższe napięcia to tam gdzie się da ustawić na transformatorach niższe napięcia aby dać większy margines na PV? W zasadzie w wielu miejscach można by to napięcie sporo zaniżyć. Urządzenia elektroniczne w zasadzie tego nie odczują, przytłaczająca większość już teraz posiada zasilanie impulsowe, im nawet spadek do 200V wielkiej różnicy nie robi. Urządzenia grzewcze to efekt będzie taki, że jedzenie się będzie dłużej gotować, pomieszczenia dłużej nagrzewać itd. Jeśli gdzieś szukać problemów, to w silnikach indukcyjnych. Większość urządzeń jest sprzedawana jako 220-240V, więc spodziewam się że działać będą ale spadek napięcia powoduje dłuższy rozruch i nieco większy poślizg. Follow us on . 101 44 3 382 477 675 145 674